Członek rodziny to pies. Ratowanie za wszelką cenę. Piękne i smutne. Kociarze, nie zrozumieją. Ale pies to pełnoprawny członek rodziny. Przy stole może jeść jak dobrze wychowany. Kontakt dziecka z kotem jest co najmniej chujowy, ale pies zawsze przyjmie do swojego grona.
Miałem wiele psów.
Jak jakiś zdechł to płakałem jak małolat. Członek rodziny
A wy kociarze to zakopujecie by nowy kot nie znalazł i nie wpierdolił.
A wiecie, że kot was wpierdoli jak umrzecie i nie będzie się miał czym żywić??
Chuj wam w dupe.
Pies to przyjaciel, a nie usiłowanie przygarnąć zwierzze.