@up jak się do psa rozmawia to dużo rozumie, serio pies się tak uczy (no chyba że jest kompletnym debilem a znam takie przypadki np Yorki to jebane przygłupy i za chuj się niczego nie chcą nauczyć)
mój pies rozumie każde określenie na mięso np: parówka, kotlet ,kiełbasa, schabowe to od razu uszy do góry, łeb przekrzywia i zaczyna prosić i popiskiwać
Co do psa w basenie to też bym nie wpuścił, rozumiem przytulić psa czy kimnąć się na kanapie ale pływać w basenie czy spać w łóżku z psem to przeginka.