Wysłany:
2015-12-04, 21:38
, ID:
4314957
25
Zgłoś
Tutaj chodzi o lustrację. PiS już próbował w 2007 roku, ale TK orzekł, że nie wolno, bo nie (ustawę zaskarżyło SLD). Teraz PiS potrzebuje urobić sobie TK, żeby mieć tam większość i będzie można lustrację wprowadzić. Psy komunistyczne nigdy nie zostały rozliczone. PiS chce ich osądzić, dlatego szechter i jemu podobni tak wszędzie warczą. Tu nie chodzi o demokrację, konstytucję, czy 5 stołków. Tutaj chodzi o dobranie się do dupy bogatym, wpływowym i uprzywilejowanym ludziom, którzy wszystko zawdzięczają moskwie.
Kadencja sędziego TK trwa 9 lat. Obecnie jest 7 sędziów wybranych w 2010 roku i później. Walka toczy się o to, żeby mieć większość, czyli 8 (bo w sumie jest 15 sędziów), co będzie możliwe w 2017 roku. To pozwoli na przeprowadzenie lustracji - co się wtedy będzie działo...
Ciekawostka. Sędzie TK otrzymuje 15 tys. miesięcznie do końca życia, nawet po skończeniu sędziowania w TK. To się można kurwa nieźle ustawić. Najmłodszy sędzia TK ma obecnie 41 lat. Nazywa się Marek Zubik i do końca życia będzie mu wpływało piętnaście koła co miesiąc.
Druga ciekawostka. Oto przepisy, które zdaniem TK były w 2007 roku niekonstytucyjne (odnośnie lustracji).
objęcie lustracją ogółu naukowców, dziennikarzy, członków zarządów i rad nadzorczych spółek giełdowych i banków, rewidentów, doradców podatkowych, dyrektorów szkół niepublicznych, członków władz związków sportowych;
uznanie za „organy bezpieczeństwa PRL” Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk oraz Urzędu ds. Wyznań;
automatycznie nakładane kary za niezłożenie oświadczenia lustracyjnego i złożenie oświadczenia fałszywego;
utworzenie w Instytucie Pamięci Narodowej katalogu tajnych współpracowników i kontaktów operacyjnych organów bezpieczeństwa PRL oraz publikacja tego katalogu;
oddanie w ręce prezesa IPN decyzji o przyznaniu lub nieprzyznaniu naukowcowi lub dziennikarzowi dostępu do akt, bez określenia kryteriów decyzji.