wg mnie akordeon (mowa o guzikowym, nie klawiszowym) jest instrumentem dającym największe możliwości co to techniki grania spośród wszystkich instrumentów muzycznych:
- posiada chyba najprostszy dostęp do wszystkich dźwięków, co wpływa ot choćby na samą prędkość grania, tworzenie wielodźwięków - wszystko mamy pod palcami
- możliwość prowadzenia dwóch niezależnych linii melodycznych (dwie klawiatury)
-jednym ruchem palca/brody (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) dowolnie zmieniamy barwę dźwięku.
-nieograniczona dynamika - głośność wydobywanego dźwięku regulujemy siłą ciągnięcia/pchania miecha, to chyba logiczne
i właśnie pierwszy oraz ostatni szczegół daje akordeonowi przewagę nad organami - owszem organy posiadają kilka klawiatur z których można wydobywać dźwięki o różnej sile, ale w akordeonie robimy to płynnie, bez przerywania pomykania po klawiaturze.
akordeon guzikowy posiada małe guziki, są one w trzy kity mniejsze od klawisza takiego jak w fortepianie/organach/akordeonie klawiszowym/keyboardzie, więc na klawiaturze mieści się ich po prostu więcej i są bardziej dostępne.
tak więc wprawiony akordeonista może zagrać ot choćby utwory organowe, ale może też zastąpić kwartet smyczkowy (nie mówimy o brzmieniu) bez potrzeby redukcji niektórych partii - człowiek orkiestra. wszystko to kwestia wyćwiczenia.
piszę to, bo sporo ludzi uważa akordeon jedynie za tandetny instrument stworzony dla cyganów do zabawiania ludzi prostymi melodiami na wiejskim weselu (np enej), a istnieje jeszcze inna, profesjonalna strona tego pięknego instrumentu, wystarczy posłuchać wspomnianego wcześniej Motion Trio. może cóś innego niż ta aranżacja techno(?)
i teraz pytanie czy poniższe wykonanie Bacha jest gorsze od organowego?
a teraz na organach zagraj to, z efektem tak zbliżonym do pierwowzoru: