Co Ty gadasz, facetowi całkiem wygodnie. To laska musi być silna, nie te zdechlaki co teraz. A całować to sobie możesz plecy, jak żeś akrobata to nawet szyję.
Jak już chcesz na serio, to baba lepiej niech się nie rusza, łapiesz za biodra, podtrzymujesz i sam robisz całą robotę. Bo baba spierdoli tak jak to jest opisane w tym "artykule", jako wady.
Ale co ma na "pieska" ze świętami to za chuj nadal nie rozumiem.