hemik01 napisał/a:
Jestem zwolennikiem takich akcji. I jak zawsze napiszę to co zawsze rzecz oczywista :
Tam się nie pierdolą, u nas tak powinno być
Czasem jest.
Mój kolega był na przesłuchaniu, znaleźli mu połówkę topy. Pytali skąd ma, kogo zna kto rozprowadza, handluje, pali- no ale nie chciał powiedzieć.
Dostał taki wpierdol, że nie mógł siedzieć na dupie- dosłownie tak go pałami po dupie sprali.
Poza tym po udach, żebrach, plecach.
Co innego, jak ktoś bez kitu stawia opór,czy bić się chce z policjantem.
I to nie jedyna sytuacja.
Żeby nie było, nie jestem jakimś JP fanem
Chociaż pierdolę policję i pierdolę JP i pierdolę ludzi.
Pierdolę Świat, jestem aspołeczny