Wysłany:
2014-11-14, 21:47
, ID:
3609385
3
Zgłoś
Święta prawda. Poszukiwanie przyczyn swych dolegliwości w internecie to szczyt głupoty. Raz gdzieś zbłądziłem, na jakimś ABCzdrowie.pl czy chuj wie co, babka opisywała, że mąż był w delegacji, schlał się w chuj dwudziestoma rodzajami słodkich wódek czy innych zagranicznych wynalazków, zaliczył zgona i od rana cały dzień rzyga, co mu jest. Jakaś mądra kurwa odpisała, że to perforacja przełyku na pewno, niewydolność wątroby, jeszcze do tego jakiś oczywiście inny śmiercionośny chuj muj. A i oczywiście mąż musi trafić na detox a potem koniecznie do AA i przy dużym szczęściu może będzie po tym jeszcze normalnie żył resztę życia...
Za takie coś to kurwa powinni karać zamykać w pierdlu i przez dwa lata ruchać skisłym ogórem w jelita.