Kuriki, czy naprawdę pozwoliłbyś swojemu przyjacielowi, aby się zabił? Jeśli tak to nie jesteś jego przyjacielem, prawdziwym przyjacielem.
Odnośnie samobójstwa.
Każdy człowiek chce żyć, bez względu na to jak bardzo źle mu jest. Samobójstwa nie popełnia się przez to, że nie chce się żyć, tylko dlatego, że chce się
przestać cierpieć. A największym cierpieniem jest to, że mając jakieś tam swoje osobiste problemy, nie mają z kim się nimi podzielić, z kim pogadać. Wystarczy popatrzeć chociażby na ten teledysk. Osoby na nim są same, nie mają nikogo bliskiego, rodzina ciągle skłócona. Są sami ze swoimi problemami. To jest najgorsze, to jest głównie powodem tego czynu, jakim jest samobójstwo.
Cytat:
Jak bym stwierdził, że on naprawdę będzie miał w życiu więcej bólu niż radości to bym mu nie przeszkadzał w samobójstwie.
'
Chłopie, to jak jesteś jego przyjacielem, to zrób coś, aby ten jego ból zniwelować i dać mu radość. W końcu od tego chyba są przyjaciele, prawda? Tak przynajmniej mi się wydaje.
Cytat:
Wracając do samobójstwa, uważam, że jeśli ktoś ma bardzo przerąbane to niech się zabija
Dlaczego ma się zabić? Przez to, że ktoś mu spieprzył życie? Jak już pisałem, każdy chce żyć. On też by chciał być szczęśliwy jak inni. Dlaczego by mu w tym nie pomóc? Nic na tym się nie straci, jedynie zyskają obie strony - ta osoba będzie bardziej szczęśliwa, a my będziemy się cieszyć, że komuś pomogliśmy.
Cytat:
Jest na sali jakiś prawnik, który objaśni ten art. 151 bardziej?
"Kto namową" - jeśli mu powiesz "idź się zabij";
"lub przez udzielenie pomocy" - chodzi tutaj o coś w rodzaju eutanazji.