... jeżeli motylek ma takie ruchliwe ramiona, to chujowo kolejna maszyna ustawiona.
Bo taki strzał wyląduje niezależnie czy ktoś się patrzy w telefon, czy może sprawca w zaszycie kolejne ćwiczenie w planie.
To gdzie ma stać? Wystarczy za nią nie stać! Jakby cwiczyła, to by nic się jej nie stało. Jebaż każdego z telefonem na siłowni
Stała normalnie obok, możliwe że czekała na swoją kolej, debil ćwiczący bo nigdy nie puszcza się tak maszyny, za nieprawidłowe używanie można wylecieć z siłowni, co do telefonu to nie wiem co Ci ktoś przeszkadza z telefonem na siłowni, zwłaszcza jak używa go między seriami (niektórzy wpisują sobie ile zrobili/jakie ćwiczenia i co mają dalej ułożone)