Miałem keidyś sytuacje, że zwróciłem skuterzyście uwage że zostawił skuter na miejscu dla inwalidów pod sklepem. Jak zaczał piłować ryja że mnie rozjebie, cwele itd. to mu powiedziałem, że przepraszam na pierwszy rzut oka nie było widać że inwalida umysłowy. No i sie zaczęło. Dobrze, że szybe miał otwartą to pierwszym prostym mu nos przetrąciłem, ale wierzcie mi ubić człowieka w kasku jest bardzo ciężko. Propsy dla busiarza.