skutki bycia rozpuszczonym jedynakiem i brak ojca w rodzinie
Kiedyś jak miałem naście lat też miewałem głupie pomysły... nie aż tak, ale miałem. Przyszedł ojciec powiedział nie, ja się uparłem, dostałem w ucho i chodziłem obrażony. Za jakiś czas podziękowałem, bo mi przeszła faza i przyszło zrozumienie, że to rzeczywiście głupie było.
Żadna feministka nie wmówi mi, że facet w związku to jest tylko od zapłodnienia.