Ought, łatwo oceniać jak się gówno wie.
Otóż moi kochani: tu akurat racja jest po stronie Balta.
Kto czytał artykuł ten wie, kto nie czytał, to pokrótce opiszę: chodzi tu o to, że oskarżają tę laskę o to, że zabrała milion (co kurwa?) z kasy miejskiej, bo ma znajomości i może.
Są oskarżenia, że tu pisane są projekty, urząd miasta (czy ktoś tam inny) daje kasę, a ta młoda zamiast na te "projekty" to rozpierdala po kontach.
I tu jest problem. Artykuł jest ustawiony i w większości składa się z chamskich kłamstw.
Te "projekty" powstały w wyniku inicjatywy społecznej, tudzież cała ta organizacja nie widziała na oczy tych pieniędzy: oni dają projekt, a to urząd miasta sam zatrudnia ludzi i sam wszystko robi.
Chodzi tu tylko o podanie pomysłu. Żadnej kasy w zamian.
Tak więc zostali nazwani złodziejami niesłusznie.
Tak więc: skurwysyny z gazety dały chamski artykuł licząc na kasę. Dobrze, że ich goni.
A to, że ta młódka jest siostrą jego żony/chuj wie kogo to nie ma to żadnego znaczenia. I tak z tego nic nie ma. Więc poc huja to wywlekać?
Raira, a Ty się nazywasz Balt, czy ta druga, skoro wiesz jak ten proceder przebiega? Nie no, żartuję Niemniej jednak, masz dużo racji, w tym co piszesz. Jak wcześniej wspomniałem, artykuł jest podkoloryzowany.
Lares86, ale o kogo adres Ci chodzi? Tego gimbusa (o ile to prawdziwe dane - jak można mieć tak na imię?!), czy Balta?