kiedyś w latach 90 u mnie w bloku u sąsiada była taka sytuacja że ich córka lunatykowała. Miała z jakieś 12-14 lat i podczas snu wyszła z mieszkania. Jej ojciec się przebudził, ale że żadnych hałasów już nie było słychać to postanowił kontynuować sen. Po chwili przypomniał sobie że jego córka lubi lunatykować więc poszedł sprawdzić jej pokój i zauważył że jej nie ma a w przedpokoju zastał otwarte na oścież drzwi do domu. Dobrze że zleciał biegiem w gaciach na dół bo córka była już na ulicy. Osiedle jest na końcu miasta, gdzie dalej pola, stawy i rzeki więc tym bardziej szczęście. Później już zamykali drzwi i chowali klucz na noc
Ma dwie różne skarpetki, więc na bank ćpa!
Hahaha przypomniało mi się, jak mi Matka z takim tekstem wypaliła z 12 lat temu, że na pewno ćpam, bo miałem inny kolor pasków na białych skarpetkach, Oczywiście w TV tak usłyszała, bo "specjalista" się wypowiadał, że to jedna z oznak tego, ze dziecko ćpa
A w tej bajce były smoki... Słyszałem podobnych historii setki i co? I może było takich kilka... Najczęściej lunatykowanie, to siadanie na łóżku itd. Bardzo rzadko zdarza się, że taka osoba w ogóle wstanie z łóżka. A żeby w dodatku wyszła z mieszkania, to już całkowicie minimalna szansa. (...)