Wysłany:
2012-12-24, 11:35
, ID:
1684251
1
Zgłoś
Piwko za wstawke, rownież podziwialem w tym meczu 'Szumine' za jego heroizm, a tym bardziej, że wynik tego meczu (50-39) był korzystny dla mojej miejscowej drużyny, ale masz nie dokladne informacje dot. kontuzji Rafała. Pierwotnie mowiono o w/w urazach, ale po meczu w szpitalu, okazało się, że jest cały; tylko mocno potłuczony.
Po meczu "Szumina" został odwieziony do szpitala. Pierwsze diagnozy mówiły o trzech złamanych żebrach i kontuzji nogi, jednak badania specjalistycznym sprzętem na szczęście je wykluczyły. - Wszystko jest w porządku. Biorę leki przeciwbólowe. W ogóle nie idzie się ruszać. Mam stłuczone obie nogi i żebra. To wszystko musi dojść do siebie - powiedział w rozmowie z nami 30-letni wychowanek RKM-u Rybnik. ~ SportoweFakty