bo to jest typowe dla dentystów, ząb od razu kwalifikował się do wyrwania ale dentysta Ci tego nie powie. Woli namówić Cię na leczenie bo będzie miał kasę z zabiegów. Osobiście to słyszałem od stomatologa. Najlepiej dbać o zęby żeby tam nie chodzić a jak już to nie pierdolić się tylko rwać i najwyżej wstawić nowego. Przelicz kasę jaką wydałeś na leczenie (a i tak go wyrwałeś) a ile wstawienie nowego...
... ząb oczywiście po 4 latach walki został wyrwany, jego mać
to nie jest wcale takie straszne, ja nigdy nie biorę znieczulenia u dentysty, a kanałowe też miałam