zwierzak30 napisał/a:
Rożek w siodle dał rady. Się podjarał.
Chyba nie dał, jak go wyrwało
Pozdrowienia dla tych którzy myśleli, że on trzyma w ręce linę, na której końcu pędzi tonowy byk. Dzięki takim ludziom mamy potem dużo fajnego materiału do komentowania.