Lansowanie się marką Lacoste

Na bogato

nie szkoda mi aligatorka ale koleś ma coś z głową

nie szkoda mi aligatorka ale koleś ma coś z głową

no widzisz, u siebie problemu z głową nie widzisz, ale u innych to już tak.

Już go rozebrał, wypije winko dla rozluźnienia a zaraz go wydyma.

no widzisz, u siebie problemu z głową nie widzisz, ale u innych to już tak.

dupa swędzi, piecze?

Co to jest kurwa Lacoste???

Co to jest kurwa Lacoste???

w sklepach na wage raczej tego nie zobaczysz, musiał byś zacząć się ubierać gdzie indziej.

Co to jest kurwa Lacoste???

Wikipedia rzecze, leniuchu:
W 1929 roku René Lacoste, francuski tenisista, wymyślił własną koszulkę. Grając w 1926 roku w turnieju US Open założył po raz pierwszy białą koszulkę z krótkimi rękawami, szytą z francuskiej bawełny. Była ona całkowitą odmianą od panującej ówcześnie mody tenisowej. Rok później amerykańska prasa nazwała Rene „the Alligator” (ang. aligator) z powodu noszonej przez niego teczki ze skóry aligatora. Przezwisko to spodobało się publiczności, dobrze bowiem opisywało zawziętość Lacoste’a na korcie tenisowym. Sportowiec poprosił swojego przyjaciela o narysowanie krokodyla, którego następnie wyhaftował na zakładanych sportowych koszulkach.
W 1933 roku wraz z André Gillier założył działalność gospodarczą. Kiedy rozpoczęła się masowa produkcja koszulek Lacoste postanowił używać tego wizerunku jako oficjalnego logo przedsiębiorstwa. Firma odniosła sukces w latach 80. XX wieku, wtedy rozpoczęła się jego światowa popularność.
W listopadzie 2012 Firma Lacoste została kupiona wprost przez szwajcarską rodzinną grupę Maus Frères - szacunkowa wartość transakcji to więcej niż 1 mld EUR.
19 stycznia 2015 Thierry Guibert, były szef Conforamy, przejął generalne zarządzanie w firmie Maus Frères International / Lacoste. Zastąpił José Luisa Durana, pełniącego stanowisko od 2009 roku.
W 2017 grupa Lacoste osiągnęła przychody w wysokości 2 mld EUR, 1200 sklepów, 10 000 pracowników, 19 sklepów internetowych oraz obecność w 120 krajach i 10 600 punktów sprzedaży.

w sklepach na wage raczej tego nie zobaczysz, musiał byś zacząć się ubierać gdzie indziej.

Wiedziałem, że jakiś debil coś podobnego napisze.,...
Nie patrzę na markę. Ubranie mi pasuje, kupuję. Nie ma znaczenia dla mnie nadruk...
A wręcz odwrotnie. Nie lubię ubrań z logo jakiejkolwiek firmy.
Więc pierdolnij się w łeb... niewolniku marketingu.

wikipedia rzecze, leniuchu:.

Zanim coś kupujesz do ubrania sprawdzasz na wiki historię firmy???

Wiedziałem, że jakiś debil coś podobnego napisze.,...
Nie patrzę na markę. Ubranie mi pasuje, kupuję. Nie ma znaczenia dla mnie nadruk...
A wręcz odwrotnie. Nie lubię ubrań z logo jakiejkolwiek firmy.
Więc pierdolnij się w łeb... niewolniku marketingu.

no widzisz to tak samo jak ja ale jak chodzę po galeriach to jakoś tak mi się przez pare lat mego istnienia rzuciła ta marka na oczy, tak samo jak inne popularne marki które na ogół znajdują się w każdej galerii. adidas, nike, puma też ci pewnie nic to nie mówi.

Wiedziałem, że jakiś debil coś podobnego napisze.,...
Nie patrzę na markę. Ubranie mi pasuje, kupuję. Nie ma znaczenia dla mnie nadruk...
A wręcz odwrotnie. Nie lubię ubrań z logo jakiejkolwiek firmy.
Więc pierdolnij się w łeb... niewolniku marketingu.

Może Cię zaskoczę, ale markowa odzież jest wyprodukowana z materiałów lepszej jakości. Chociaż bardziej się kieruję samą jakością materiału i wykonania, niż "nalepką", z reguły wybór pada na markową odzież. Moim jajkom robi różnicę, czy obcierają się w plastikowych gaciach, czy sobie leżą w komfortowych warunkach na bawełnie.

Zanim coś kupujesz do ubrania sprawdzasz na wiki historię firmy???

Czy Ty jesteś idiotą? Zapytałeś o to, co to jest Lacoste, więc udzieliłem Ci grzecznie odpowiedzi.

nadidas, nike, puma też ci pewnie nic to nie mówi.

Ciężko komentować takie debilizmy.

Może Cię zaskoczę, ale markowa odzież jest wyprodukowana z materiałów lepszej jakości.....

Nie zaskoczy mnie coś, co jest oczywiste... Oczywiste, że markowe i droższe zazwyczaj jest lepsze jakościowo.
Ale kierowanie się wyłącznie marką to debilizm.

Ale kierowanie się wyłącznie marką to debilizm.

Tu się w pełni z Tobą zgadzam. W ostatnich latach powstała kupa firm, które dzięki agresywnemu marketingowi stały się znane i "prestiżowe", a tak naprawdę są mocno przeciętne. Przypomniała mi się historia z niejakim Arcadiusem, który spieprzył do Brazylii.

Taaa markowe jest lepsze.

Taaa markowe jest lepsze.

Na pewno wytrzymalsze od tego gówna ze sklepu. Tylko trochę przewiewne, ale z drugiej strony stopa oddycha.