Wysłany:
2014-01-18, 12:01
, ID:
2864742
Zgłoś
Wygląda na to, że coś mu się w aucie uszkodziło, bo po pierwsze to jest zakręt, który pokonuje się z większą prędkością, po drugie widać, że auto nie chce skręcać i stwarza problemy już na dohamowaniu (wątpliwe, żeby Kubica po prostu za mało skręcił kierownicą), a po trzecie przy tak niewielkim uderzeniu samochód momentalnie staje w płomieniach.