Biedny maluszek, aja. There there.
A ja zamiast ubierać się za księżniczki i inne smutne istotki z diademem, to byłam Carmen. Pytali sie mnie w kółko kto to. To powiedziałam że przebrałam się za hiszpankę -.-
~grace: Wyszło że pamięta jak latalam na festiwalu jednym z fioletowymi skrzydełkami