Jakimś obrońcą kościoła nie jestem, ale ostatnio jest taka moda na jebanie księży, bo to same pedofile, a jak aktor, malarz czy lekarz sobie lubi chłoptasia czy dziewczynkę z podstawówki wydupczyć, to jest po prostu wolnym i nowoczesnym człowiekiem. Ale jak zjebiesz wszystkich księży, za to że znajdzie się wśród nich 0,1% pokurwieńców, to jesteś cool dziecinada.
Tak mistrzu, tylko że "aktor, malarz czy lekarz" nie starają się uchodzić za moralny wzór, nie mówią nam jak mamy żyć i za jakie czyny pójdziemy do nieba a za jakie w pizdu. Z pedofilią wśród księży jest tak jak ze złodziejami w policji, podpalaczami w straży pożarnej, lekarzami mordercami czy sprzedajnymi sędziami. To takie skurwysyśtwo x10^w chuj