- Dzień dobry, kochanie. A co to za kwaśna mina? Myślałem, że po wczorajszej nocy przywitasz mnie uśmiechem.
- Wczorajszej nocy, delikatnie mówiąc, nie miałam za bardzo nastroju.
- Przykro mi to słyszeć. Przecież wiesz, że nigdy nie naciskam cię w sprawach seksu. Jeżeli nie miałaś ochoty wystarczyło się rozwiązać, wyjąć knebel z ust i mi powiedzieć.
- Wczorajszej nocy, delikatnie mówiąc, nie miałam za bardzo nastroju.
- Przykro mi to słyszeć. Przecież wiesz, że nigdy nie naciskam cię w sprawach seksu. Jeżeli nie miałaś ochoty wystarczyło się rozwiązać, wyjąć knebel z ust i mi powiedzieć.