Ale na tej dysce z 1992 roku to przynajmniej dziewczyny tańczyły jakość sensownie. A dziś lochy w większości stoją na środku parkietu, ledwo zginają jedno kolano i rachitycznie się "bujają" pod muzykę, często bez żadnego rytmu...
To były piękne czasy. Nie było internetu, telefonów komórkowych, dzieciaki całe lato spędzały na dworze a nie przed komputerem no i kobiety były naturalne a nie takie wypłosze jak w dzisiejszych czasach można spotkać na każdym kroku.