Ostatnio w radiu dziennikarka zapytała, do jakiej rzeczy słuchaczki mogą porównać swoich facetów? Sama stwierdziła, że swojego porównuje do pilota od telewizora, bo żeby coś na nim wymóc musi nim solidnie potrząsnąć. Jakieś panie tam dzwoniły i coś tam opowiadały, aż zadzwonił facet, który rozwalił system.
Stwierdził:
-Wie Pani... Czasem zamiast potrząsać pilotem wystarczy poruszać bateryjką...
Stwierdził:
-Wie Pani... Czasem zamiast potrząsać pilotem wystarczy poruszać bateryjką...