Dysgrafia to niezdolność pisania to po pierwsze po drugie to sie nazywa dysortografia lub w innych kręgach kretynów zwanych psychologami dysleksja. Ogólnie nazywa się to lenistwo debili co nie chcieli się przyłożyć do nauczenia się poprawnego pisania wyrazów i chodzący po lekarzach, żeby dostać jebane zaświadczenie odnośnie błędnego pisania wyrazów prostych jak drut na poczet matury. Nooo ale popierdoleni psychologowie wyszli na przeciw i stwierdzili taką ułomność dla debili. Połamali by na was wieszak matka z ojcem pisali byście gimbusy jebane dyktanda w domu wieczorem i od razu zniknął by problem ortografii.
Najbardziej mnie rozpierdala taka hipokryzja. Gówno prawda to co piszesz. Przyganiał kocioł garnkowi. "Zniknąłby" w tym znaczeniu pisze się razem, jest to jedyna poprawna forma. "Naprzeciw" również pisze się razem. Widzę, że niewiele ci brakuje do tego grona... a nie będę ciebie cytował, bo nie mam zamiaru nikogo obrażać. Także doucz się kolego, a potem dopiero poprawiaj innych.
Najbardziej mnie rozpierdala taka hipokryzja. Gówno prawda to co piszesz. Przyganiał kocioł garnkowi. "Zniknąłby" w tym znaczeniu pisze się razem, jest to jedyna poprawna forma. "Naprzeciw" również pisze się razem. Widzę, że niewiele ci brakuje do tego grona... a nie będę ciebie cytował, bo nie mam zamiaru nikogo obrażać. Także doucz się kolego, a potem dopiero poprawiaj innych.