Hetman_Wielki napisał/a:
chociaż panuje dyscyplina, tak jak kiedyś u nas,
a teraz gówno wielkie i nowobogackie gówniarstwo klepie jadaczka i pyskuje
Jeśli siła to było jedyne, co Was trzymało za mordy to nie za dobrze o Was świadczy
Wystarczy konkretny, ogarnięty nauczyciel i dzieciaki w klasie mają szacunek do niego. A zarówno teraz jak i kiedyś pełno jest nauczycieli, którzy sobie nie radzą z dziećmi i albo muszą ratować się przemocą, albo będą popychadłami dla swoich uczniów. Przemoc po prostu stosowali wtedy, gdy sobie nie radzili w inny sposób, a że była bardziej "dozwolona" no to na dużo większą skalę to szło
Więc to wina przede wszystkim nauczycieli, trochę też rodziców oczywiście.