Alaskan malamute to pies zaprzęgowy, a nie stróżujący. Wygląd może zmylić, bo wielkie bydle, ale to taki misiu do przytulania.
Innego psa czy małe zwierzę odjebie bez wahania, ale do ludzi jest z natury milusi.
Tak jak psy stróżujące mają w naturze obronę pana, czy swojego stada (pasterskie) tak Malamut chce zawsze coś ciągnąć - weź go na spacer, a się przekonasz kto tu kogo wyprowadza
Piękny pies.
r061071 napisał/a:
hasky to nie stróż ,gdyby ktoś nie zapytał przed zakupem
To Malamut alaskański, a nie Husky. Husky są mniejsze i mają krótsza sierść. Na pierwszy rzut oka podobne, ale jak popatrzysz na obydwa obok siebie, to zobaczysz, że są całkiem inne.