A gdyby była jakaś ekranizacja, powiedzmy, powieści Tuwima czy innego (m.in.) bajkopisarza, o dziewczynce, która jak kłamała, zmieniała się w krowę? Jakby wyanimowali to europejscy graficy? "Hokus - Pokus, krowie cyce, będziesz miała dziś racice", myk, myk, bach, bach i jest krowa? Oni to przynajmniej z jajem robią
.