Ciasteczkowypotwor napisał/a:
@BlckSn gówno nie sztukę wojenną
W sztuce wojennej dorównywali Chińczykom. Poczytaj o ich sukcesach militarnych, taktyce wojennej, wojnach klanów, zapoznaj z ich filozofią wojny.
Mógłbym uznać twój wpis za "hejterski" i na niego nie reagować, ale mam jednak trochę czasu i się poznęcam.
W 1281 Japończycy obronili się przed inwazją mongolsko-koreańsko-chińską dowodzoną przez
wnuka Czyngis-chana - siły inwazyjnie porównywalne liczebnie do tej z Normandii w '44. Mongołowie mieli lepsze łuki,
potężne europejskie trebusze, którymi ze statków razili broniących wybrzeża Japończyków, nowocześniejsze zbroje i świetne statki... a mimo tego nie potrafili podbić Japonii. Samurajowie wygrywali w walce wręcz z przeważającymi siłami wroga, a dzięki
dobrej taktyce wojennej, odpierali inwazję
przez siedem tygodni. Prawdopodobnie w końcu by przegrali (Mongołowie mieli ogromną przewagę liczebną) ale flotę inwazyjną ostatecznie zatopił tajfun. Słyszałeś o takim epizodzie w historii Japonii? Nie sądzę.
Ciasteczkowypotwor napisał/a:
Katana to gówniany ciężki i kruchy dwuręczny miecz o długości europejskich 1 ręcznych.
Japońscy samurajowie używali wielu typów mieczy, a wizerunek wojownika z kataną to głównie zasługa kultury popularnej i wybitnych japońskich filmowców, którzy się przebili na Zachodzie - Kurosawy i Kobayashiego. Jeśli dla ciebie synonimem japońskiego woja jest samuraj z kataną, to masz o temacie niewielkie pojęcie - i tak właśnie jest, sądząc po tym co wypisujesz.
Nigdy nie przeprowadzano testu wytrzymałości prawdziwych (najlepszych!) samurajskich katan.
Nigdy.
Testom poddawano produkowane seryjnie katany-podróbki oraz miecze wykonywane tradycyjnie, ale te z niższej półki.
Testy takie fajnie wyglądają w TV w Pogromcach Mitów, ale są z oczywistych względów niemiarodajne. Zgadza się kształt broni i jej proporcje, ale nie sposób wytworzenia i właściwości metalu. Najlepsze miecze były bimetaliczne i składały się nawet z kilkudziesięciu (czasem i kilkuset) tysięcy warstw pozbawionej zanieczyszczeń stali (z jap. tamahagane). Miecz taki był niebywale ostry, ale również giętki, wytrzymały i niełamliwy.
Ciasteczkowypotwor napisał/a:
twierdze były chronione na poziomie wczesnopiastowskich grodów.
Znowu dostrzegam pobieranie wiedzy z filmów fabularnych - i to tych o niskim budżecie.