Robsajson napisał/a:
Ja pierdole ale zjebali.
Gorzałki NIGDY nie naraża się na kontakt z plastikiem!!!
poza tym:
a) każdą nalewkę, wódkę itp. robi się ze spirytusu bo:
- wychodzi taniej niż kupno wódki,
- mocniejszy alkohol lepiej rozpuszcza i wyciąga aromat.
b) nie powinno się robić nalewek z kupnych cukierków owocowych, bo w zdecydowanej większości zawierają sztuczne barwniki, słodziki, aromaty (kiedyś opiłem się samorobną nalewką z cukierków ICE i miałem podwójnego kaca)
c) 2 tygodnie (no dobra, tydzień) to minimum, ile nalewka powinna być odstawiona przed przefiltrowaniem i odlaniem do butelek.