Ten dźwięk przy zderzeniu to jego kości. Prawdopodobnie
I co za głupia pizda, wjedzie w rowerzystę jak zwykle. Miał chłopak pierwszeństwo, a potem się narzeka, że tyle nieszczęść. Motocyklista by jechał został potrącony jak ten na rowerze i od razu komentarze o dawcy organów.
Więc już od dzisiaj zakładam na rower stalową linkę do kierownicy i dopinam do szyi.