benykuleczka84 napisał/a:
A w Egipcie czy Tunezji to inaczej? Jedyne, co tam musi posiadać kierowca, to sprawny klakson
Masz rację. Jadąc TAXI w Egipcie ( w osobówce 6 pasażerów i kierowca) byłem zdziwionym jak przy każdym wyprzedzaniu zamiast migacza używają klaksonu. Po raz pierwszy dopierdzielałem Hyundaiem 120 km/h w 7 osób, jadąc pod prąd, a arabską muzyką w głośnikach. A kierowca odpala papierosa i wielce zdziwiony jak kazałem mu zgasić.