Jak brzmi kichnięcie?

W różnych częściach świata



Jak brzmi kot?

A Rosjanie robią to tak ...

Świetne. Lubię takie szybkie śmiesznostki w tle rozgrywającej się epidemii

ale wszyscy sobie zdajecie sprawe, ze jest tragicznie? oczywiscie ktos napisze no ale na grype to wiecej umarlo a poza tym za mojego zycia to byl sars i jakos nic sie nie stalo. za moich czasow to sie nie jadlo i jakos sie zylo. nie janusze, epidomiolodzy samozwaczny jest tragicznie.
odrobcie lekcje i zobaczcie jak wyglada funkcja wykladnicza a potem popatrzcie jak rosnie oficjalna liczba zarazonych (strach pomyslec ile jest nieoficjalnie), co dwa dni liczba ta jest mnozona przez dwa, to mozna sprawdzic., chociaz i to sie nie zgadza bo w piatek mielismt 2500 zarazonych dzisiaj mamy 65 tys zarazonych.
mieszkam w warszawie, do aptek sa kolejki jak juz podejdziesz do okienka to nie dostaniesz raczej takiej ilosci lekow jak chcesz. nie maseczek..., lekow. jak w ogole dostaniesz to co chcesz. ciekawe jest to, ze hurtownie nie maja czego wyslac do aptek ( info od kilku aptek).
dzisiaj wydano tez komunikat, ze wsyscy ktorzy podrozowali ostatnio a maja powyzej 38 powinni stawic sie do szpitala to oznacza, ze czy chory czy nie to pojedzie, szpitale i bez epidemii nie sa wydolne to teraz pomyslcie co bedzie za kilka dni, max tydzien?
w sklepach tez robia sie przeciagi.
a co na swiecie? dzisiaj premier kanaday, kraju w ktorym mamy pierwszy przypadek poza chinami gdzie czlowiek ktory nie podrozowal zachorowal, wychodzi i mowi: nic nie mozemy zrobic.
juz na sam koniec. ziomek pracuje na okeciu, tylko dzisiaj wyladowaly dwa samoloty z pekinu. wiecie jaka byla procedura? personel bez masek, bez kwarantany przyjal podrozujacych oraz dal im ankiety do wypelnienia w ktorych Ci zadeklarowali miejsce pobytu i pa

No cóż... jeżeli na 4-milionowym Śląsku nie ma odpowiedniej placówki i trzeba jechać do Krakowa to czego się można spodziewać w razie epidemii...?

@blokern Dziś zarażonych jest 3-4 tysiące, nie wiem skąd ci się wzięło 65k. Ludzie w Chinach unikają wychodzenia z domu i choroba nie ma jak się rozprzestrzeniać. Ci którzy nie są niemowlętami albo starcami wychodzą z choroby i nie mogą znów zachorować, bo mają przeciwciała, więc choroba naturalnie zacznie znikać. Za kilka tygodni zrobią szczepionkę i po epidemii nie będzie śladu.

@kwasek11
to nie tylko 20 milionowe wuhan, sory 14 milionowe bo 5 milionow wyparowalo przed kwarantaną. rozjezdzajac sie po calych chinach i swiecie. wiesz, ze pierwszy przypadek to okolice 15 grudnia? wiesz, ze dzisiaj oglosili, ze komisarz miasta wuham umarl? komisarz to taki nasz odpowiednik prezydenta miasta. taki trzaskowski dla warszawy. czujesz jak sa w dupie?
przeciwcial nawet nie bede komentowal bo i tak nie zrozumiesz
unikaja wychodzenia z domu a z kranu plynie im manna, wiesz ze oni tez musza pić i jeść?
mowimy o wuhan a epidemia rozlala sie po calych chinach, hong kongu, japonii. do tego indie, pakistan, ameryka polnocna z kanada, europa w tym francja, anglia.
robcie zapasy bo panika z wawy rozleje sie po wiekszych miastach w Polsce a na koncu wsiach

ale wszyscy sobie zdajecie sprawe, ze jest tragicznie? oczywiscie ktos napisze no ale na grype to wiecej umarlo a poza tym za mojego zycia to byl sars i jakos nic sie nie stalo. za moich czasow to sie nie jadlo i jakos sie zylo. nie janusze, epidomiolodzy samozwaczny jest tragicznie.
odrobcie lekcje i zobaczcie jak wyglada funkcja wykladnicza a potem popatrzcie jak rosnie oficjalna liczba zarazonych (strach pomyslec ile jest nieoficjalnie), co dwa dni liczba ta jest mnozona przez dwa, to mozna sprawdzic., chociaz i to sie nie zgadza bo w piatek mielismt 2500 zarazonych dzisiaj mamy 65 tys zarazonych.
mieszkam w warszawie, do aptek sa kolejki jak juz podejdziesz do okienka to nie dostaniesz raczej takiej ilosci lekow jak chcesz. nie maseczek..., lekow. jak w ogole dostaniesz to co chcesz. ciekawe jest to, ze hurtownie nie maja czego wyslac do aptek ( info od kilku aptek).
dzisiaj wydano tez komunikat, ze wsyscy ktorzy podrozowali ostatnio a maja powyzej 38 powinni stawic sie do szpitala to oznacza, ze czy chory czy nie to pojedzie, szpitale i bez epidemii nie sa wydolne to teraz pomyslcie co bedzie za kilka dni, max tydzien?
w sklepach tez robia sie przeciagi.
a co na swiecie? dzisiaj premier kanaday, kraju w ktorym mamy pierwszy przypadek poza chinami gdzie czlowiek ktory nie podrozowal zachorowal, wychodzi i mowi: nic nie mozemy zrobic.
juz na sam koniec. ziomek pracuje na okeciu, tylko dzisiaj wyladowaly dwa samoloty z pekinu. wiecie jaka byla procedura? personel bez masek, bez kwarantany przyjal podrozujacych oraz dal im ankiety do wypelnienia w ktorych Ci zadeklarowali miejsce pobytu i pa

Już mnie męczy to pierdolenie o tym na każdym kroku, lament i płacz. Wirusy leczy się objawowo. Jeśli nie zlekceważysz symptomów i odpowiednio szybko udasz się do lekarza to nic Ci się nie stanie, wystarczy że będziesz trochę bardziej uważał. W piździe mam Twoje info od aptek. Jak będzie mnie miało zajebać to mnie zajebie. Swoją drogą, SARS, Ptasia grypa, ZikaV, Świńska grypa, Ebola - to wszystko miało nas zajebać wcześniej i też było zajebiście ultra niebezpieczne. Zacznij w końcu kurwa filtrować informacje, a nie łykasz jak jebany pelikan. Co z tego, że jest w chuj zarażonych skoro narazie (wg oficjalnego info) więcej ludzi się wyleczyło niż zmarło. Z resztą, Chin nie biorę pod uwagę. Mam ich w dupie i lekka przesiewka się tam przyda. Jedyne co mnie interesuje to przypadku spoza Azji czyli Kanada, Francja, Australia i USA. Jeśli tam liczba zarażonych rośnie, ale śmiertelność jest na poziomie 0% to mam w piździe całego tego wirusa, bo oznacza to, że wystarczą podstawy zasad sanitarnych, żeby przez to przejść bezboleśnie. Oczywiście, warto sytuację obserwować i objawów nie lekceważyć, ale już błagam - skończcie srać po gaciach.

Komisarz miasta umarł? Masz na to jakieś źródło? Bo ostatnie newsy mówią, że jeszcze dziś był całkiem zdrowy. Poza tym prawdopodobieństwo, że w 10 milionowym mieście na 80 zmarłych akurat jeden z nich jest burmistrzem miasta to jakieś 0,0008%.

@kwasek11
to nie tylko 20 milionowe wuhan, sory 14 milionowe bo 5 milionow wyparowalo przed kwarantaną. rozjezdzajac sie po calych chinach i swiecie. wiesz, ze pierwszy przypadek to okolice 15 grudnia? wiesz, ze dzisiaj oglosili, ze komisarz miasta wuham umarl? komisarz to taki nasz odpowiednik prezydenta miasta. taki trzaskowski dla warszawy. czujesz jak sa w dupie?
przeciwcial nawet nie bede komentowal bo i tak nie zrozumiesz
unikaja wychodzenia z domu a z kranu plynie im manna, wiesz ze oni tez musza pić i jeść?
mowimy o wuhan a epidemia rozlala sie po calych chinach, hong kongu, japonii. do tego indie, pakistan, ameryka polnocna z kanada, europa w tym francja, anglia.
robcie zapasy bo panika z wawy rozleje sie po wiekszych miastach w Polsce a na koncu wsiach

Masz kurwa. Mapka, która jest aktualizowana regularnie i podaje tylko i wyłącznie potwierdzone przypadki (wyleczonych oficjalnie jest 85 i to jest jedyny błąd). Anglii, Szkocji, Austrii, Białorusi itp itd tam nie ma. Warto zauważyć pewną tendencję, że im dalej od epicentrum tego gówna (nawet w samych Chinach) tym liczba zarażonych spada kurwa drastycznie. Nie sądzę, żeby szpitale w tamtych miejscach były przepełnione, więc albo ludzie mają serio w dupie swoje życie albo nie mają objawów (jeszcze). Poczekajmy tak do połowy lutego i wtedy ferujmy wyroki.
gisanddata.maps.arcgis.com/apps/opsdashboard/index.html?fbclid=IwAR3fh...

Komisarz miasta umarł? Masz na to jakieś źródło? Bo ostatnie newsy mówią, że jeszcze dziś był całkiem zdrowy. Poza tym prawdopodobieństwo, że w 10 milionowym mieście na 80 zmarłych akurat jeden z nich jest burmistrzem miasta to jakieś 0,0008%.

Kurwa.... dla takich właśnie debili warto tu zaglądać. Broń Boże cokolwiek wrzucać, ale zobaczyć jak matka Natura w swojej złośliwości pozwoliła takim upośledzonym jednostkom nie zdechnąć za młodu i dożyć okresu, kiedy mogą się nauczyć pisać.... Ja pierdsolę....

Jedno jest pewne. Polska jest krajem teoretycznym nieprzygotowanym na żadną katastrofę.
Jeśli dojdzie do nas epidemia to skończy się dla nas jak epidemia dżumy w średniowieczu.
Brak leków, brak lekarzy, przepełnione szpitale, zwłoki na ulicach, nieczynne urzędy, rząd ucieknie za granicę, puste pułki w sklepach, brak wody i prądu.
Anarchia i przemoc.

Jedno jest pewne. Polska jest krajem teoretycznym nieprzygotowanym na żadną katastrofę.
Jeśli dojdzie do nas epidemia to skończy się dla nas jak epidemia dżumy w średniowieczu.
Brak leków, brak lekarzy, przepełnione szpitale, zwłoki na ulicach, nieczynne urzędy, rząd ucieknie za granicę, puste pułki w sklepach, brak wody i prądu.
Anarchia i przemoc.

I poligniot6 biegający z pochodnią. I kurwa wszystkie psy płonąąąąą, KURWA PŁONĄ