Wysłany:
2014-07-20, 13:35
, ID:
3364943
1
Zgłoś
Jackowski to stary zapijaczony burak, którego umiejętności są o kant dupy potłuc. Jak mój dziadek zaginął w 2012 to ten stary chuj stwierdził, że się tego podejmie tylko przesłać mu jakieś rzeczy należące do dziadka (babcia wysłała garnitur). I cisza, zero odzewu. Jak do niego pojechali, to otworzyła córka bo ten był najebany i nawet wyjść nie chciał. Stwierdzili, że nic nie przyszło i dla zbycia rodzinki, zaznaczył im (na ich własnej mapce topograficznej okolic, w których to miało miejsce) x gdzie szukać "zwłok". Ani widu, ani słychu, ani nawet smrodu rozkładającego się ciała (mimo psów tropiących). A dziadka jak nie było tak nie ma.