Irlandczycy są spoko. Mieszkałem w Dublinie podczas Euro 2012. Ci którzy wybierali się do naszego pięknego kraju na mecze byli zestresowani i nawet trochę się bali. Myśleli że u nas białe niedźwiedzie hasają po lasach. Jednak po powrocie z mistrzostw byli zachwyceni naszym krajem. W robocie pytali Mnie po chuj my przyjeżdżamy do nich do pracy, przecież takie wyjebane chałpy stoją u nas. Miasta wyjebane i ogólnie to Oni powinni jeździć do nas.