Nie wiem na chuj się wszyscy jarają tymi irlandczykami, oni sami uważają się za nadludzi,
w swoim kraju pracy fizycznej się brzydzą, zatrudniają Polaków za minimalną stawkę, tutaj przyjechali i za śmieszne pieniądze cały miesiąc imprezują, napierdolą się to i śpiewają..
Bo sa pozytywni i nie zachowuja sie jak kibolskie bydło, które nadaje się na mięso armatnie.
Ojej, popłakałem się ze wzruszenia. Masz:
Piękny przykład polaczkowatości...
skoro lubią dać sobie po mordzie i każdy z nich się na to godzi to ja nie widzę w tym nic złego. Jeden zbiera znaczki, drugi się bije. A przyklejanie każdemu bandycie naklejki kibola jest śmieszne.