Jeszcze 30 lat temu w podobnym tonie jak Twój pisano o Wielkiej Rewolucji Październikowej w Rosji.
Nikt nawet nie zająknął się o "niemieckiej przesyłce". Dziś już można o tym mówić i pisać.
Chodzi o zaplombowany pociąg z ok. 30-toma zawodowymi agentami niemieckiego wywiadu:
Ulianowem-Leninem, Trockim, Kamieniewem plus 10-ma milionami (chyba) dolarów od niemieckiego rządu.
(Bolszewicy po przejęciu władzy mieli zawrzeć układ pokojowy z niemcami, odciążając szwabów na froncie)
Plus dodatkowe 20 milionów dolarów od pewnego znanego żydowskiego bankiera.
Zapominasz o takim wątku w RF.
Niby walka z arystokracją, a jednak odnotowano, że w posiadłości Rotschildów francuskich, "rewolucjoniści" nawet trawy w parku przed pałacem nie zdeptali.
Nie jest żadną tajemnicą, że RF przygotował i przeprowadził Wielki Wschód - loża masońska cechująca się szatańską wręcz nienawiścią do KK.
...Popatrz na to co się działo u nas, potępienie powstania listopadowego przez kościół. I wszystko jasne...