Pewien gospodarz zorganizował imprezę w swoim domu. Każdy gość miał przyprowadzić osobę towarzyszącą. Gdy wszyscy przyszli, gospodarz chodził dookoła stołu witając się z każdym. Zauważył, że jeden mężczyzna jest sam, podszedł do niego i pyta:
-Gdzie masz żonę?
-W domu
-A czemu nie przyszła?
-Bo ma zły humor
-A czemu ma zły humor?
-Po powiedziałem jej, że nie zabiorę jej na imprezę.
-Gdzie masz żonę?
-W domu
-A czemu nie przyszła?
-Bo ma zły humor
-A czemu ma zły humor?
-Po powiedziałem jej, że nie zabiorę jej na imprezę.