Haniebna profanacja pomnika "Inki"

Szokujące zdjęcia zamieścił na stronie portalu "W Krakowie i nie tylko..." ich autor Józef Wieczorek. Widać na nich pomazany farbą posąg zamordowanej przez UB strzałem w tył głowy Danuty Siedzikówny, ps. "Inka".



Farbą oblano także postument, na którym wypisane są słowa "Zachowałam się jak trzeba..." - słowa, którymi "Inka" wytłumaczyła, dlaczego nie chciała prosić o akt łaski prezydenta Bieruta.

Jak widać, skurwysyństwo się szerzy z dnia na dzień

wpolityce.pl/wydarzenia/47251-haniebna-profanacja-pomnika-inki-w-krako...

Nic tylko łby rozpierdalać takim lewackim skurwysynom.

Ale jak prawaki niszczą pomniki w Warszawie to jest patriotyzm, tak?

Mieczem wojujesz...

To nie jest skurwysynstwo, to jest czysty debilizm. Pewnie szla sobie grupka lysych cymbalow, zobaczyli ''figurke'' i postanowili ja zniszczyc. Zaloze sie, ze nie wiedzieli co on przedstawia. Czasem wstyd mi za nasze spoleczenstwo, ale co mozna zrobic... Wszedzie znajda sie skonczeni idioci.

To na pewno sprawka jakiegoś księdza, murzyna, geja, lewaka, żyda albo cygana.. chuj że sprawca to na pewno biały gówniarz z dobrej rodziny, przeciętny gość sadistic.

lewackie kurwy za takie profanacje puszka farby na łeb i przekopka w celu nastawienia klepek we łbie!;/

Ale jak prawaki niszczą pomniki w Warszawie to jest patriotyzm, tak?

Mieczem wojujesz...

Nie dokończę co by pod paragraf nie podpadać ale powiem ci że wiele można się o człowieku dowiedzieć szperając po wyszukiwarkach. Warszawa to jednak jest wylęgarnia wszelkiego gówna moralnego w tym kraju.

@reidar
Jak niszczą pomniki armii czerwonej czy takich kurw jak nowotko, to jak najbardziej jest to patriotyzm.

Ale jak prawaki niszczą pomniki w Warszawie to jest patriotyzm, tak?

Mieczem wojujesz...

Niby jaki pomnik masz na myśli? Żołnierzy radzieckich? To jest skandal że takie coś w ogóle stoi w naszym kraju.

Tego będzie co raz więcej, tego typu akcji historii w szkołach mamy coraz mniej, polski sprowadza się do umiejętności czytania, zbyt łatwo wystawiane orzeczenia o dystralalala (wcześniej człowiek by dostać papierek o dysortografii itd., musiał umieć na pamięć wszystkie regułki ortograficzne i przechodził masę różnorakich testów), wiedza o kulturze, wiedza o społeczeństwie i przysposobienie obronne to już całkowita kpina. Na wok'u i po ludzie nie wiedzą co z sobą zrobić nauczyciele mają to w dupie, bo etat się liczy (poza tym chuja wiedzą). Na wos'ie jak ma się inne zdanie to jest się piętnowanym i wyzywanym od aspołeczniaków, psycholi itd. (wystarczy poruszyć temat przywrócenia kary śmierci, zakłamanych mediów, sprzedajnych polityków lub temat, który jest istną petardą "nacjonalizm, jestem za" dobrze zaargumentowany gwarantuje lawinę gówna i pierdolenia od większości nauczycieli i socjalistów w klasie których argumenty są często wprost śmieszne). O muzyce w gimbazach nie wspomnę (by kurwa nie znać podstawowych kompozytorów przynajmniej polskich). I później słyszy się to pierdolenie, "Nie wiem jestem humanistą", "Nie wiem jestem po matinf" i oglądamy dewastację pomników kluczowych wydarzeń, ludzi którzy polegli w imię ojczyzny lub bliźnich, słyszymy kaleczoną mowę i przekręcane daty, nazwiska, wydarzenia. Odnośnie dyskusji o karaniu bla bla bla, owszem złapać, uświadomić kto to był jak żył, nałożyć grzywnę na poczet renowacji i po sprawie.

Takie miejsca powinny być monitorowane, tak samo jak przystanki, ławki i inne narażone na zniszczenie przez troglodytów. Co do samych troglodytów, to powinno się zakuć ich w łańcuchy i zagonić, by zapierdalali na rzecz miasta z napisem: "Jestem debilem" na czołach. Potem, oczywiście, powinni zapłacić za przejaw skrajnego idiotyzmu sowitą karę pieniężną. Tolerowanie gówna w Polsce mnie przeraża. Nic się z tym jebanym syfem nie robi.

Co wy pierdolicie przecie to cud ... płacząca krwią Inka !

Kurwa, co za prymitywy. Jak można być taką nieuświadomioną historycznie i bezwartościową ciotą. Najlepiej jest nie mieć żadnych świętości i autorytetów.

Tu nie chodzi o żadną świadomość historyczną i autorytety. Bohaterowie wojenni bowiem nigdy nie byli dla mnie wzorcami. Jednak jej poświęcenie i upór przy trzymaniu się swoich wartości są godne podziwu.

Tu chodzi o buractwo mentalne.

Takie miejsca powinny być monitorowane, tak samo jak przystanki, ławki i inne narażone na zniszczenie przez troglodytów. Co do samych troglodytów, to powinno się zakuć ich w łańcuchy i zagonić, by zapierdalali na rzecz miasta z napisem: "Jestem debilem" na czołach. Potem, oczywiście, powinni zapłacić za przejaw skrajnego idiotyzmu sowitą karę pieniężną. Tolerowanie gówna w Polsce mnie przeraża. Nic się z tym jebanym syfem nie robi.

Ty nie mów o "tolerowaniu gówna w Polsce". Przecież doświadczenia z tego forum powinny cię już dawno nauczyć, że i ciebie niektórzy uważać mogą za gówno.

hahah widac po wpisach jacy madrzy ludzie sie napinaja "to na pewno jakis lewak" hahaah sami nie lepsi tok myslenia świadczy o autorze

@srokaty
chciałbym się z Tobą nie zgadzać, ale niestety ...

zamordowanej przez UB strzałem w tył głowy Danuty Siedzikówny, ps. "Inka".

Inka nie była zamordowana strzałem w tył głowy jak np. rotmistrz Pilecki. Egzekucja odbywała się strzałami z broni maszynowej, skazani przywiązani byli od tyłu do palów wbitych w ziemię, mieli również skrępowane ręce. Wykonawcami wyroku byli żołnierze, którzy zgłosili się na ochotnika do plutonu egzekucyjnego (łatwiejsza możliwość zdobycia przepustki itd.). Dopiero jak przyszło im stanąć twarzą w twarz z ofiarami, włączyły się sumienia i serie nie były tak celne, jak być powinny, w związku z czym Inka i Zagończyk nie ponieśli śmierci. Dobił ich oficer strzałem w głowę.

fronda.pl/a/relacja-ksiedza-obecnego-przy-egzekucji-quotinkiquot,21864.html