gadają po hebrajsku, napisy na autobusie po hebrajsku, więc chyba Izrael... albo okolice...
Ostatnio jak robiłem konserwację podwozia samochodu to zauważyłem że co prawda blachy są całkiem zdrowe alwe zawieszenie dosyć mocno zardzewiało i śruby są mocno zjedzone. Jak będę zmieniał gumy na wahaczach i łączniki stabilizatorów to nie ma huja że kluczami zwykłymi je złapię i odkręcę, będą się obsuwać klucze na nich. Może ktoś mi doradzi co w takiej sytuacji zrobić. Porady typu "jedź do mechanika" proszę se w dupe wsadzić. Ostatnio po powrocie od mechanika tego samego dnia mi jakieś cygsy wycięły katalizator przed domem. U innych mechaników przy serwisie przekręcili mi śrubę w misce olejowej i zerwali gwint tak że potem olej spierdalał aż jak sam zmieniałem sobie olej to to odkryłem. Teraz pierdole robię sam. Tylko jak te śruby przerdzewiałe odkręcić? Tu są spece od wszystkiego to mi pewnie doradzą.