^Koreańczycy z północy też są nauczeni zapierdalać, ale jakoś kokosów z tego nie mają
A to już wina polityki tego kraju.
Ale teraz mi uświadomiłeś, że aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby tych Koreańczyków wpuścić do Europy, jako pracowników.
Rynek pracy rozjebany doszczętnie. Ciekawe czy jakiś sadisticowaty ekonomista się wypowie w tej kwestii, bo zaintrygowało mnie to.
Może być PW.
Zresztą czy ta Grecja to taka stuprocentowa Europa...
Współczesna Grecja była rozwiniętym krajem, o wysokim wskaźniku rozwoju społecznego, i innych wskaźnikach jakości życia. Od 2002 r. Grecja zrezygnowała z własnej waluty, przyjmując euro. W 2013 trafiła do grupy państw rozwijających się, to pierwszy przypadek w historii degradacji kraju z tej grupy.
No tak, ale będąc przedsiębiorcą, właścicielem fabryki czy to w UK, niemczech, Holandii, przyjąłbym grupę północnych koreańczyków, żeby mi zapierdalali w fabryce za groszowe stawki.
A co do kwalifikacji... Polacy też w 90% za granicą robią robotę, prostą, gdzie czasem wystarczy pokazać w kilka minut co i jak.
A to już wina polityki tego kraju.
Ale teraz mi uświadomiłeś, że aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby tych Koreańczyków wpuścić do Europy, jako pracowników.
Rynek pracy rozj***ny doszczętnie. Ciekawe czy jakiś sadisticowaty ekonomista się wypowie w tej kwestii, bo zaintrygowało mnie to.
Może być PW.