Ten co rozładowywał ten towar,tez niezły okaz inteligencji.
Gilotyna na pasie ruchu.
Miałem podobną sytuację na drodze z lawetą do przewożenia konstrukcji metalowych. Nie miał obrysówek. Wkurwiłem się, wziąłem klucz do kół i wytłumaczyłem gościowi gdzie popełnił błąd