@up
No dalej nie rozumiesz, o co mi chodzi.
Jak ktoś negatywną opinię nt. butów odbiera jako atak na swoją osobę, to nie jets to normalne zachowanie.
A glany, owszem, nosiłem dwa lata - a potem odkryłem, że istnieją buty o wiele wygodniejsze, bardziej komfortowe i o lepszych parametrach, że tak powiem, wytrzymałościowych.
A co do ataku na własną osobę to życie mnie na nie uodporniło. Żeby coś takiego odebrać jako obrazę człowiek musi być naprawdę porywczy/głupi/płytki
Żeby uznać coś za argumentum ad personam, wystarczy po prostu znać i rozumieć język polski. Ot, np. powyżej napisałeś w domyśle, iż jestem porywczy, głupi, bądź płytki.
W gruncie rzeczy to mi wisi i powiewa, co ktoś o mnie pisze na forum, nie znając mnie w ogóle. Natomiast demaskowanie głupoty sprawia mi przyjemność. Sadystyczną.
Twój przykład natomiast nie jest trafny. Identyfikować się z własnymi czynami jest rzeczą jak najbardziej ludzką - w końcu to czyny świadczą o człowieku. Natomiast identyfikowanie się z butami...? Heh, no właśnie.
Ja stwierdziłem tylko fakt, ty natomiast tylko bezpodstawnie je określiłeś wulgaryzmem. Myślę, że nawet wojskowe oficerki są słabsze, może mają mocniejszą podkutą podeszwę (w sumie wychodzi na to samo w porównaniu z 3 cm utwardzonej gumy), ale mają cieńszą warstwę skóry, jak pisałem udowodnij mi że się mylę.O, a żeby się jeszcze chamsko przypierdolić, to w zdaniu "Glany są zdecydowanie najwytrzymalszymi butami" robisz właśnie to, co cały czas u mnie krytykujesz. Hipokryto.