Front face lip zawsze spoko.
Ja też tak zrobiłem, ale na szczęście (lub i nieszczęście) na batucie (takiej do skakania a nie od dyrygenta zbokole), skończyło się noszeniem kołnierza przez 3 dni i wgłębieniem w nosie po dość pokaźnym zdarciu skóry... kawałek dalej bym spadł i musieliby mnie zbierać... kurwa, fajnie było...