Dokładnie. Te posty prowokacyjne w internecie już czasami są do tego stopnia absurdalne i na siłę pisane, że człowiek orientuje się po 1szym zdaniu, że to fejk. Niestety ostatnimi czasy pojawia się naprawdę mnóstwo takich trollowych kont na różnych portalach, a co gorsza ludzie wdają się z nimi w dyskusję myśląc że jakaś pani Halina ze stockowym zdjęciem to prawdziwa osoba.
Zastanawiam się jaki jest tego mechanizm. Czy to są jakieś firmy podwykonawcze dla opłacanych przez polityków agencji PRowych, w których w piwnicach siedzi kilkaset osób i w ramach poszczególnych projektów dostają do opublikowania konkretne treści na różnych portalach/forach w celu nawoływania do "zmiany poglądów"? Albo jakieś boty?
Druga opcja, która mi przychodzi do głowy jest bardziej inteligentna, bo zakłada celowe wynajęcie takich trolli przez dany portal (nie przeciwników) do wrzucenia kilku "szokujących" postów, aby wywołać pod danym artykułem żywa dyskusję z dużą ilością postów co przekłada się na zwiększenie zasięgu artykułu w internecie.
No i trzecia najprostsza - są to po prostu dziwni ludzie, którzy spędzają swoje nudne i biedne życie prowokując innych.
Oczywiście powyższe nie odnosi się nawet do tego tematu i sadistica jako portalu bo tutaj jest względny spokój. Mam na myśli ogólne zjawisko występujące naprawdę powszechnie w internecie.