Wysłany:
2018-01-11, 1:56
, ID:
5115793
1
Zgłoś
nie, nie cwicze na silowni tylko bardziej z wlasna masa ciala, drazki itp. Chodzi o to ze on cwiczy na silowni jak widac i moze cos ala crossfit. W moich oczach to jest totalnie zjebane wydziwianie bo az sie prosi o kontuzje. porownalbym to z tym co napisales wyzej ale z mopdyfikacja. Skok ze spadochronem, ktory jest dziurawy, plywanie wsrod rekinow ludojadow, wspinanie sie bez zabepieczenia na nowe scianki, bieganie w gorach w szpilkach i tak dalej. No ja moze jestem za prosty ale nikt mnie nie przekona ze pajacowanie przy przysiadach na silce na jakichs 2 polkulach jest potrzebne i mu to cos da poza przyszla rehabilitacja. zaloze sie ze on to robi tylko zeby pokazac sie na jutube jak reszta jutuberowych pajacow.