Wysłany:
2018-09-14, 20:12
, ID:
5281902
9
Zgłoś
@chlusniembousniem a co on ma lepszego do roboty na dworze? Na tym polega zabawa za domem, na szukaniu "przygód" taka kłótnia z wielorybem się w to wpisuje. Wcześniej jeździli na "czymśtam". Spoko dzieciak, nie rzucał mięsem, nie zachowywał się ja rozwydrzona menda, obstawał przy swoim, przy czym miał rację i nie dawał jakiemuś randomowemu gównu wejść na głowę, będą z niego ludzie.