jeżeli ktoś interesuje się inżynierią społeczną to wie, że wysłanie człowieka na księżyc, sekwencjonowanie genomu, wytwarzanie tranzystorów o szerokości 3 nanometrów, cała rewolucja cyfrowa to jest NIC w porównaniu z tym ile pracy i podstępu trzeba było włożyć, żeby w XXI wieku zmienić babe w faceta a faceta w babe. do tego celu wykorzystano niemal wszystkie dziedziny opanowanej przez ludzkość wiedzy.
niesamowite... skurwysyństwo.