Poszedł dres do spowiedzi i po wyznaniu wszystkich grzechów toczy się dialog:
- Synu poważnie zgrzeszyłeś...
(dres milczy)
- Synu musisz się poprawić...
(dres milczy)
- Synu powi...
- Kurwa jeszcze raz powiedz do mnie synu to cię z tym kioskiem na dwór wypierdolę!!!
- Synu poważnie zgrzeszyłeś...
(dres milczy)
- Synu musisz się poprawić...
(dres milczy)
- Synu powi...
- Kurwa jeszcze raz powiedz do mnie synu to cię z tym kioskiem na dwór wypierdolę!!!