„Po zabójstwie mężczyzna próbował amputować ofierze pośladki. Później powiedział, że chciał je zjeść” – opowiadają policjanci.
Jak za mocne, to do piekła. Chociaż zdjęcia są wypikselowane
Rozbieralem zarówno świnie jak i krowki więc jestem wykształcony tak teoretycznie jak i praktycznie oraz mogę uchodzić za eksperta w powyższej dziedzinie.
I jako ekspert Ci odpowiem.
Szynki przeze mnie jedzone są nie z dupy a z Lidla (czyli z dupą łączy je w największym stopniu gówniana jakość zwierząt).
A jak już o szynkach chcesz ze mną dyskutować, to powiedz mi proszę - jedzone przez Ciebie szynki wyglądają jak z menu tego kacapa? Tzn kawałek skóry i tłuszczu? Moje ciupinkę jednak się różnią. No, ale nie odważyłbym się krytykować czyjejś kuchni, to w końcu bardzo osobisty wybór wynikający tak z wychowania, zmysłu smaku, estetyki czy też w końcu mindsetu