Godzina 20:33 - do ringu wychodzi pretendent wraz ze swoim trenerem Arturem Grigorianem. Godzina 20:36 - przy akompaniamencie kawałka "Thunderstruck" Włodarczyk wyłonił się z tunelu i podążył z pasem WBC do ringu. Na twarzy polskiego mistrza widać skupienie. Odegrano hymny narodowe. Zaczynamy...
Runda 1:
Godzina 20:44 - agresywnie rozpoczął pretendent spychając "Diablo" do defensywy. Rosjanin od połowy rundy ruszył do zmasowanego ataku na mistrza i rozbił Polakowi prawy łuk brwiowy. Mimo wszystko Włodarczyk dobrze się broni, jednak nie za wiele oddaje.
Runda 2:
Rachim spokojniej wszedł w kolejną odsłonę. Mimo wszystko jego pojedyncze zrywy z ciosami sierpowymi dają mu optyczną przewagę nad "Diablo". Polak ogranicza się praktycznie tylko do lewego prostego. Przewaga Rosjanina rośnie.
Runda 3:
Bliźniaczo podobny początek do poprzedniej rundy. Dopiero od połowy starcia Rosjanin znów ruszył do ataku. Po jednej z serii "Diablo" pada na deski i jest liczony! Na powtórce widać, że pretendent pomógł sobie przedramieniem. Mimo wszystko "Diablo" jest zraniony i wraca do narożnika na miękkich nogach.
Runda 4:
Polak się odrodził i nawiązał walkę. Zdecydowanie najlepsza runda "Diablo" - Polak kilkakrotnie trafił, jednak Rosjanin nadal ma inicjatywę. Włodarczyk musi zacząć coś robić, jeśli chce obronić tytuł na wyjeździe.
Runda 5:
Rosjanin zwolnił i stara się rozkładać siły. Widać, że jego ciosy nie ważą już tyle, co na początku walki. Włodarczyk jest już jednak coraz bardziej porozbijany i nadal nie może złapać odpowiedniego tempa walki. Na kartach punktowych widnieje wyraźna przewaga Rosjanina.
Runda 6:
Kolejna runda, w której lepiej radzi sobie pretendent. W połowie rundy Czakijew mocno trafił na korpus i Polak znów był w tarapatach. Co za końcówka! Włodarczyk strzelił lewym sierpowym w zwarciu i pretendent jest liczony. Jeszcze wszystko może się zdarzyć. Bardzo zacięty pojedynek.
Runda 7:
"Diablo" pokazuje, że jest mistrzem i wraca do gry. W ringu rozgorzała prawdziwa wojna, a Rosjanin zaczął "puchnąć". Polak zaczął przełamywać powoli pretendenta... I kolejny nokdaun! Włodarczyk strzela lewym sierpowym i oponent pada na deski. Co za walka!
Runda 8:
Włodarczyk złapał wiatr w żagle i przycisnął pretendenta. Prawy sierpowy - trzeci nokdaun na Czakijewie! Polak nie wypuścił już okazji z rąk i zakończył zawody lewym sierpowym totalnie rozbijając Rosjaniana. Pas WBC wraca do Polski. Jak powiedział Andrzej Kostyra - "Diablo" jest kozakiem.
Wzięte z bokser.org